OnePlus 6T zbliża się wielkimi krokami. W zasadzie spokojnie można powiedzieć, że urządzenie jest już na ostatniej prostej. Wszyscy miłośnicy marki muszą jednak uzbroić się w odrobinkę cierpliwości. Okazuje się bowiem, że data premiery urządzenia nieznacznie się przesunie.
OnePlus 6T jeszcze w tym miesiącu
Jeszcze kilka tygodni temu wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na to, że urządzenie „na pewniaka” zadebiutuje 17 października. Zresztą, sam producent przez długi czas nie wyprowadzał sympatyków z błędu. Zmiana stanowiska pojawiła się paręnaście godzin temu, kiedy to za sprawą indyjskiego oddziału Amazona wyciekła oficjalna data premiery – 30 października.
Jest to jednocześnie dzień, który zakończy ofertę przedsprzedażową. Przypomnijmy tu pokrótce, że OnePlus 6T, to w dużej mierze rozwinięcie dobrze znanego w Azji Oppo R17. Należy spodziewać się 6,41-calowego ekranu z rodziny AMOLED, podwójnej matrycy głównej, na którą najpewniej złoży się duet 16 + 16 Mpix.
Pewniakiem jest też Snapdragon 845, grafika Adreno 630 i kilka wersji różniących się pod względem ilości pamięci RAM oraz miejscem na pliki użytkownika. Precyzując, urządzenie ma zaoferować 6 lub 8 GB RAM oraz 64/128/256 GB na Wasze pliki. Niestety, ale smartfon nie doczeka się wejścia słuchawkowego. Pośród wielkich niewiadomych należy wymienić stereofonię, cenę oraz wodoszczelność gwarantowaną certyfikacją IP.
źródło: gsmarena
na zdjęciu głównym: OnePlus 6, fot: własne