Wygląda na to, że Huawei, wraz z modelem P20 Pro, zapoczątkował w branży nową modę. Chodzi o zastosowanie potrójnej matrycy głównej. Najnowsze plotki wskazują na to, że na tego typu rozwiązanie coraz to uważniej zerka nie kto inny, aniżeli Apple.
Apple nie zamierza się spieszyć, aby gonić Huawei za wszelką cenę. Firma z logo nadgryzionego jabłka daje sobie trochę czasu. Pod pojęciem „trochę” trzeba tu rozumieć rok. Nowy iPhone z potrójnym modułem aparatu ma zadebiutować w 2019 roku. Tak przynajmniej twierdzi serwis Taipei Times, który powołuje się na notatkę, jaką miał sporządzić Jeff Pu, który pracuje dla Yuanta Securities.
Jak zwykle w kwestii tematów związanymi z Apple, plotka ta jest dość ogólnikowa, pozbawiona daleko idących konkretów. Mówi się o zastosowaniu pięciokrotnego zoom’a, który najpewniej może współpracować z 12-megapikselową kamerą główną. Czy te informacje okażą się być prawdziwe? Trzeba niestety uzbroić się w cierpliwość.
Wpis zakończę pozytywnym akcentem – potrójna matryca główna miałaby być zarezerwowaną dla najlepszych iTelefonów, być może mówimy tutaj o następcy iPhone’a X bądź jego rozwinięciu. Nie można przewidzieć tego, czy ten produkt już niebawem nie zaskoczy wszystkich kolejną ewolucją. Wydaje się, że można natomiast z dużym prawdopodobieństwem założyć, że Apple – jeśli tylko zdecyduje się na ten ruch – odpowiednio wyceni swój produkt 😉
źródło: MacRumors, Taipei Times
zdjęcie główne z: Pixabay