Motorola od długiego czasu stawia na procesory od Qualcomma. Kolejne Snapdragony można odnaleźć zarówno w telefonach z półki średniej, jak i najwyższej linii urządzeń z logo Moto, czyli Z. Czy zauważone w benchmarku w urządzenie wróży wielką zmianę warty?

Być może mówimy o następczyni Moto One

Informacja pojawiła się w sieci za sprawą serwisu MySmartPrice, którego redaktorzy dotarli do fragmentarycznej specyfikacji smartfona od Motoroli. Urządzenie, które oznaczono jako „Motorola Moto One Vision” wyróżnia się kilkoma cechami, które zdecydowanie warto omówić. Najważniejsza sprawa to naturalnie obecność Exynosa 9610. Numeracja pozwala kwalifikować ten moduł jako reprezentanta wyższej półki średniej, który spokojnie powinien poradzić sobie ze zdecydowaną większością zastosowań.

Pojawia się też informacja o 6 GB RAM oraz czystym Androidzie Pie. Właśnie ten czysty Android w połączeniu z roboczą nazwą urządzenia dość jasno sugeruje, że mówimy o następczymi Moto One, która zebrała wiele naprawdę przychylnych opinii. W Geekbenchu urządzenie zdobyło 1599 punktów w teście z jednym rdzeniem oraz 5328 oczek w teście wielordzeniowym. To rzetelne wyniki, które podpowiadają, że smartfon powinien przynależeć do segmentu medium. 

Serwis źródłowy zwraca też uwagę na to, że ten sam procesor ma napędzać Motorolę P40, która zapewne nie trafi na Stary Kontynent. Szkoda, bowiem specyfikacja techniczna jest bardzo atrakcyjna. Ot, 6,2-calowy ekran, 3/4 GB RAM oraz 32/64/128 GB na dane użytkownika. Do tego przytoczony wcześniej Exynos 9610 oraz niebieska i złota wersja kolorystyczna. W dużym skrócie to cała nasza wiedza o P-czterdziestce.

Ciekawe, czy mariaż Motoroli z Samsungiem przeniesie się także na inne smartfony tego producenta. Exynosy to procesory sprawdzone w boju, które są bardzo dobre, jednak nie do końca jestem przekonany o tym, czy rezygnacja z układów z linii Snapdragon byłaby dobrym ruchem.

źródło: MySmartPrice

na zdjęciu głównym: Motorola Moto One, fot: własne