Flagowy OnePlus 6T ledwo co zadebiutował, a już został konkretnie przetestowany przez Zacka, właściciela kanału JerryRigEverything na YouTube. I wiecie co? Powiedzieć, że OnePlus 6T obronił się, to jak nic nie powiedzieć.
OnePlus 6T – specyfikacja techniczna:
- Ekran: 6,41 cala, zabezpieczony szkłem Gorilla Glass 6, AMOLED, pracujący w rozdzielczości Full HD+,
- Procesor: Snapdragon 845,
- Układ graficzny: Adredno 630,
- Pamięć RAM: 6/8GB,
- Pamięć na pliki użytkownika: 64/128/256 GB, bez wsparcia dla slotu kart SD,
- Bateria: 3700 mAh,
- Aparat główny: 16 Mpix (f/1.7) + 20 Mpix (f/1.7),
- Kamerka selfie: 16 Mpix (f/2.0),
- System operacyjny: Android Pie z nakładką Oxygen OS,
- Łączność: NFC, Bluetooth 5.0, DualSIM, GPS, wsparcie dla szybkiego ładowania.

Zatem, wytrzymały?
Zdecydowanie. Urządzenie obroniło się w zasadzie z każdej strony. Ekran świetnie poradził sobie z „testem zapalniczki”, a zarysował się przy ostrzu o twardości 6H, co jest wartością dość powszechną w świecie smartfonów. Zack chwali też świetną maskownicę głośnika, oraz zdecydowanie wart uwagi skaner, który został zintegrowany z ekranem. Co mnie nieco zdziwiło, nawet po zarysowaniu wyświetlacza, moduł skanera działa wzorowo, bez zająknięcia.
Matowa wersja obudowy rysuje się wprawdzie dość łatwo, jednak producent sprytnie poradził sobie z tym zjawiskiem, wprowadzając dedykowane dla urządzenia skórki. No i wreszcie, w głównym teście, OnePlus 6T wytrzymał siłę dłoni testującego i… nie złamał się. Metalowa rama obudowy także wyszła z tego testu zwycięsko. Wydaje się, że najnowszy produkt od OnePlus’a to urządzenie solidne i wytrzymałe. Zresztą, zobaczcie sami:
źródło: JerryRigEverything na YouTube