Zaledwie parędziesiąt godzin temu pisałem Wam o debiucie flagowego Huawei P30 Pro i P30. Teraz do tego grona dołącza urządzenie z dopiskiem Lite w nazwie. Warto jednak zauważyć, że gdyby wszystkie smartfony z dopiskiem „Lite” miały taką specyfikację techniczną, to ich odbiór na rynku byłby o wiele lepszy.
Świetne podzespoły i design
Nie jest wielką tajemnicą, że Huawei potrafi tworzyć urządzenia bardzo ładne, które mają swój własny styl. Dobrze odzwierciedla to nie tylko rodzina P30 ale i zeszłoroczny Mate 20 Pro. Z pewną satysfakcją mogę teraz napisać, że przyjazny dla oka design nie ominął też Huawei P30 Lite, który zdaje się wyglądać na urządzenie droższe niż jest w rzeczywistości. Szczególnie cieszy mnie rezygnacja z wielkiego notcha i zastąpienie go subtelną łezką. Dobre wrażenie zostawia też zagospodarowanie frontowego panelu ekranem oraz charakterystyczna dla producenta, gradientowa obudowa.
Huawei P30 Lite – specyfikacja techniczna:
- Ekran: 6,15-calowy, pracujący w rozdzielczości Full HD+ w formacie 19,5:9,
- Procesor: Kirin 710,
- Pamięć RAM: 6 GB,
- Pamięć na pliki: 128 GB z możliwością rozbudowy przez slot microSD o dalsze 512 GB,
- Aparat główny: 24 Mpix (f/1.8) + 2 Mpix + 8 Mpix,
- Kamerka selfie: 32 Mpix (f/2.0),
- Akumulator: 3340 mAh,
- Wsparcie dla dwóch kart SIM: tak,
- System operacyjny: Android Pie z nakładką EMUI 9,
- Waga: 159 gramów.
Smartfon dość niespodziewanie pojawił się już w ofercie jednego z operatorów oraz na regionalnej stronie producenta. Niestety, ale gdy zapragniecie wyszukać informację o P30 Lite na polskiej wersji strony, nie natraficie na ten model. To dość dziwna zagrywka, jednak najwyraźniej producent zdecydował się na debiut urządzenia w Polsce w innym terminie. Jakim? Tego wciąż nie wiemy. Tak samo jak nie znamy sugerowanej wyceny, choć coś mi podpowiada, że na oficjalny komunikat nie będzie trzeba czekać już zbyt długo.