Debiutuje OnePlus 6T McLaren Edition. Jest moc

Debiutuje OnePlus 6T McLaren Edition. Jest moc

Co jakiś czas na rynku pojawiają się limitowane serie smartfonów. Nawiązują one do wielu produktów, które na pozór nie są związane z branżą, choć producenci ostatnio upodobali sobie rynek samochodów. I właśnie na ten akord gra OnePlus, który zaprezentował dziś limitowaną wersję swojego flagowca.


Jest McLaren, jest więc i moc

Głównym wyróżnikiem zdaje się być odważny, pomarańczowy design, który bezpośrednio nawiązuje do pojazdów legendarnego producenta. Na szczęście OnePlus nie przesadził, efektem czego udało pogodzić się charakterną kolorystykę z zachowaniem powagi urządzenia. To dobra wiadomość. Ucieszy Was także, że różnice wizualne, to dopiero początek listy zmian, którą producent firmuje swój produkt.

OnePlus 6T McLaren Edition /fot: producenta

Największym wyróżnikiem zdaje się być szybka ładowarka, którą OnePlus ochrzcił mianem Warp ChargeUrządzenie posiada imponującą moc 30W, oferując użytkownikowi natężenie o mocy 6A. Zgodnie z informacjami, jakie odnajdziemy na stronie producenta, na naładowanie ogniwa do 50% potrzeba tylko dwudziestu minut. To świetny wynik.

Ostatnim z wyróżników zdaje się być zastosowanie większej ilości pamięci RAM. O ile wcześniej OnePlus dawał wybór między 6 a 8 GB, o tyle McLaren Edition kusi aż dziesięcioma gigabajtami pamięci RAM. Użytkownik dostaje 256 GB miejsca na pliki, a pozostałe elementy specyfikacji technicznej, to w zasadzie kalka tego, co oferuje nam „czysty OnePlus”.

OnePlus 6T McLaren Edition /fot: producenta

Wypada dopowiedzieć, że smartfon został wyceniony na 699 dolarów, co daje nam kwotę zbliżoną do 2650 złotych. Wiemy też, że urządzenie będzie można kupić od 13 grudnia. Można więc śmiało stwierdzić, że jest to w zasadzie kwestia godzin. Na dedykowanej podstronie możecie zapoznać się ze szczegółami dotyczącymi limitowanej wersji produktu.

źródło: OnePlus (przez Twittera)