Debiutuje Samsung Galaxy Note 9 – jest ponadprzeciętnie. Firma kusi też ciekawą promocją

Debiutuje Samsung Galaxy Note 9 – jest ponadprzeciętnie. Firma kusi też ciekawą promocją

Można by powiedzieć: wreszcie. Po wielu tygodniach plotek, przecieków i spekulacji, doczekaliśmy się oficjalnej premiery dziewiątego Notatnika od Samsunga. Urządzenie przemyca kilka ciekawych funkcji, jednak wydaje się, że najlepiej określa je słowo „kontynuacja”. Zresztą, zobaczcie sami:


Samsung Galaxy Note 9 – specyfikacja techniczna

  • Ekran: 6,4 cala, Super AMOLED pracujący domyślnie w rozdzielczości QHD+,
  • Procesor: Exynos 9810 (m.in dla Europy), na wybranych rynkach Snapdragon 845,
  • Pamięć RAM: 6/8 GB,
  • Pamięć na pliki użytkownika: 128/512 GB z możliwością rozbudowy przez slot SD do 512 GB,
  • Aparat główny: 12 Mpx ze światłem F/1.5 – F/2.4 + 12 Mpx ze światłem F/2.4,
  • Kamera selfie: 8 Mpx ze światłem F/1.7,
  • Bateria: 4000 mAh ze wsparciem dla szybkiego ładowania,
  • DualSIM,
  • Certyfikacja IP68,
  • Głośniki stereofoniczne,
  • nowy rysik S-Pen, tym razem wspierający komunikację przez Bluetooth,
  • Oprogramowanie: Android 8.1 Oreo + Samsung Experience.

Zmiany, zmiany wszędzie

Na pierwszy rzut oka urządzenie zdaje się być dość podobne do Note’a 8. Samsung zachował swoją charakterystyczną stylistykę, efektem czego wszyscy ci, którzy chcieliby się doszukiwać tu designerskich rewolucji, muszą raczej obejść się smakiem. Nie oznacza to jednak, że nowy Note jest nudny, co to, to nie. Samsung przemycił wiele ciekawych zmian, które dla wielu z Was mogą wydać się być całkiem interesujące.

Na pierwszy plan wysuwa się naturalnie bateria. Ogniwo posiada sporą pojemność, która wynosi aż 4000 mAh. To dużo. Samsung zdaje się wierzyć w akumulator nowego Note’a bowiem w komunikacie prasowym pada hasło „całodzienna wydajność”. Czyżby posiadacze smartfona mogli na pewien czas zapomnieć o ładowarce? Czas pokaże, jednak Samsung nie zwykł rzucać słów na wiatr.

Samsung galaxy Note 9 /Fot: producenta

Ewoluował też rysik S-Pen. Najważniejszą zmianą, z której bezpośrednio wynika kilka nowych funkcji jest wsparcie go modułem Bluetooth. Słowem, w zasięgu dłoni macie teraz rysik, który umie wykorzystywać dobrodziejstwa technologii bezprzewodowej. Możecie z jego wykorzystaniem sterować muzyką lub przewijać kolejne slajdy Waszych prezentacji. To zdecydowanie użyteczna cecha S-Pen’a.

Szereg zmian przypadł też modułom aparatu. Pozwolę sobie tu zacytować komunikat prasowy producenta:

Optymalizator sceny: aparat fotograficzny Galaxy Note9 identyfikuje elementy zdjęcia, takie jak scena i temat, by automatycznie sklasyfikować je w jednej z 20 kategorii i natychmiast optymalizuje ustawienia. W rezultacie otrzymujemy realistyczny obraz o podkreślonych kolorach czy nasyceniu.

Wykrywanie usterek: Pierwsze ujęcie nie zawsze wychodzi dobrze, ale Galaxy Note9 informuje użytkownika, gdy coś jest nie tak, więc może on zrobić kolejne zdjęcie. Natychmiastowe powiadomienie zostanie wyświetlone, jeśli obraz jest rozmyty, fotografowana osoba zamknęła oczy, na obiektywie znajduje się smuga lub tylne oświetlenie ma wpływ na jakość obrazu.

Aparat premium: dzięki unikalnemu połączeniu zaawansowanych funkcji i wiodącego sprzętu klasy premium, aparat Galaxy Note9 jest jednym z najlepszych na rynku. Wyposażony jest w zaawansowaną technologię redukcji szumów oraz obiektyw z podwójną przysłoną, który dostosowuje się do światła tak samo jak ludzkie oko. Niezależnie od warunków oświetleniowych, aparat fotograficzny Galaxy Note9 zapewnia ostre ujęcia.

Samsung Galaxy Note 9: kiedy i za ile?

Cóż, tanio nie będzie. Cena startuje z pułapu 4299 złotych. Cieszy, że jest to kwota dokładnie taka sama, jak ta, którą trzeba było zapłacić rok temu za Note’a 8. Producent z Korei Południowej nie podniósł ceny za urządzenie w wersji „podstawowej”. Jeśli jednak marzy się Wam Note 9 z 8 GB RAM i 512 GB pamięci wbudowanej, przygotujcie się na nieco większy wydatek. Precyzując, najlepiej uzbrojona wersja smartfona ma kosztować aż 5399 PLN.

Samsung galaxy Note 9 /Fot: producenta

Polska przedsprzedaż rozpocznie się już niebawem. Najważniejsza jest jednak rynkowa data debiutu urządzenia. Ta została wyznaczona na 24 sierpnia. Należy spodziewać się, że wszyscy ci, którzy zdecydują się zakupić urządzenie w przedsprzedaży otrzymają je nieco wcześniej, jednak data ta jest póki co owiana tajemnicą. Nie wiemy też, czy do zestawu przedsprzedażowego Samsung dorzuci coś extra.

Można zaoszczędzić 400 lub nawet 800 złotych

W nawiązaniu do poprzedniego akapitu, wiemy natomiast, że w ramach przedsprzedaży – która już wystartowała – Samsung wręczy Wam dodatkową kwotę wynoszącą 400 złotych za odkup Waszego starego urządzenia. Jeśli tym urządzeniem jest smartfon z rodziny Note, kwota wzrasta dwukrotnie, do 800 złotych. Wszystkie szczegóły, z którymi zdecydowanie warto się zapoznać, odnajdziecie na tej stronie.

źródło: informacja prasowa, opracowanie własne