DepthVision Lens w Galaxy Note 10? To byłoby coś

DepthVision Lens w Galaxy Note 10? To byłoby coś

Przed Samsungiem spore wyzwanie. Firma musi zakasać rękawy do roboty i na poważnie ścigać się z Huawei, który w ostatnim czasie wykonał niesamowitą robotę na polu fotografii mobilnej. Możliwe, że Samsung ma już przygotowaną technologię, która zdoła zmienić reguły gry, jednak nie wiadomo, czy moduł zostanie zastosowany w dziesiątym Notatniku.


Nowa mechaniczna zmienna przesłona?

Wiemy już, że rodzina Note 10 zadebiutuje 7 sierpnia. Tym samym, do premiery najjaśniejszej gwiazdy w portfolio producenta z Korei Południowej, pozostał już tylko miesiąc i trzy dni. W chwili, gdy wydawało się, że o Note 10 wiemy już niemal wszystko, nagle pojawia się technologia, która może zmienić postrzeganie aparatu głównego w telefonie. Do tej pory wydawało się, że moduł będzie tylko nieznacznym tuningiem tego, co oferuje Samsung Galaxy S10+. Cóż, niekoniecznie.

Zobacz też: Samsung Galaxy Note 9 – recenzja

Chodzi o technologię DepthVision Lens, którą – zapewne przypadkowo 😉 – Samsung opatentował dopiero teraz. O samym rozwiązaniu nie wiemy zbyt wiele. Spekuluje się, że sporą rolę może odgrywać potrójna mechaniczna zmienna przesłona. Byłoby to więc rozwinięcie zmiennej przesłony, jaką znamy choćby z ex-flagowego Samsunga Galaxy S9+ czy Note’a 9. Chcąc zachować obiektywizm, trzeba zauważyć, że tak naprawdę nie wiemy, jaka jest filozofia działania DepthVision Lens. Odkrycie jest świeże, więc nie zdążyło jeszcze wypłynąć do internetu w całej swojej okazałości.

Fot za: LetsGoDigital

Mówiąc o tegorocznych Note’ach 10, wiemy o szybkiej ładowarce. Wiemy też o podzieleniu rodziny na dwa urządzenia o różnej wielkości oraz – zapewne – różnej specyfikacji w ujęciu aparatu głównego. Większe urządzenie dostanie ekran o przekątnej zbliżonej do 6,75 cala, a mniejsza wersja będzie musiała zadowolić się przekątną 6,3 cala. Producent zamierza też wykorzystać szybką pamięć opartą o architekturę UFS 3.0. Nie sposób nie zauważyć też centralnie ulokowanej dziurki w ekranie, która będzie pewnego rodzaju innowacją w świecie Samsunga. Aparat główny powinien zaoferować 3 lub 4 matryce. W droższej wersji prawdopodobnie zobaczymy sensor 3D ToF.

źródło: LetsGoDigital

na zdjęciu głównym: Samsung Galaxy Note 9, fot: własne