Pocophone F1, to jeden z najtańszych flagowców, które debiutowały w 2018 roku. Producent, będący w zasadzie firmą córką Xiaomi, postawił na świetne podzespoły techniczne oraz cenę zbliżoną do 1500 złotych. Po czasie dowiadujemy się także, że aparat, który oferuje urządzenie jest całkiem niezły.
Jeśli zaufać DxOmark, to wynik przywołuje myśl o iPhone 8
Urządzenie posiada podwójny moduł główny. Pierwsze skrzypce gra 12-Mpix moduł ze światłem f/1.9, podczas gdy aparat pomocniczy, to 5-Mpix moduł ze światłem f/2.0. Co nie powinno dziwić, w zgodzie z rynkowymi trendami nie zabrakło też technologii PDAF oraz Dual Pixel. Generalnie, już w kilka tygodni po wprowadzeniu urządzenia do Polski dominowały opinie, wedle któróch Pocophone F1 spokojnie pozwala na wykonanie dobrych, szczegółowych zdjęć.
Po pewnym czasie urządzenie przetestowała ekipa DxOmark, która specjalizuje się w testach aparatów w smartfonach. Ocena punktowa, jaką zdobyło urządzenie, to 91 punktów. Testerzy pochwalili smartfona za ciepłe odwzorowanie barw oraz szybkiego i dokładnego autofocusa. Z drugiej strony, skarcili Poco F1 za słaby efekt bokeh oraz przeciętne fotki w gorszym świetle. No, ale nie liczmy na wychwalanie pod niebiosa smartfonu za 1500 złotych.
Aparat fotograficzny zapewnia przyjemne kolory i dokładną ekspozycję, a także szybki i dokładny autofokus. Uzyskano wynik 92. Mogło być więcej, gdyby drugi aparat był lepszy – renderowanie bokeh było słabe i nie oferuje żadnej pomocy w ciemności ani podczas powiększania. A główny aparat fotograficzny potrzebuje pomocy w ciemności, pomimo doskonałego błysku. Za jakość materiałów wideo smartfon zgarnął 90 oczek, efektem czego średnia nota z całego testu to 91 punktów.
Tutaj docieramy do wątku iPhone 8. Ex-flagowy produkt ze stajni Apple łącznie zdobył 92 punkty, z czego 93 za zdjęcia, a 90 za wideo. Można więc wysnuć dość odważną tezę, wedle której urządzenia idą łeb w łeb. Oczywiście, jeśli procedura testowa przez ten czas nie uległa zmianie. Ostatecznie trzeba stwierdzić, że jak na taniego flagowca, Pocophone może mieć spore powody do świętowania. Jak nie patrzeć, taka nota w DxOmark to raczej sukes smartfona, a nie jego porażka.
źródło: DxOmark przez gsmarena
zdjęcie główne: producenta