Coraz więcej firm – wreszcie – zaczyna zwracać uwagę na akumulatory, które zaopatrują nasze smartfony w energię. Producenci dwoją się i troją, aby zwiększyć ich żywotność oraz skrócić czasy ładowania. Jednym z głównych rozgrywających zdaje się być Huawei, który ewidentnie nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Liczy się czas

Huawei posiada już jedną świetną ładowarkę. Mowa naturalnie o SuperCharge 40W, która potrafi naładować ogniwo o pojemności 4200 mAh w godzinę. Ze względu na wysokie koszta produkcji, ładowarka pojawiła się tylko w Huawei Mate 20 Pro oraz Honorze Magic 2. Jeśli nie można znacząco obniżyć ceny, to trzeba znaleźć półśrodek. I wiele wskazuje na to, że Huawei właśnie go odnalazł.

Jak informuje serwis źródłowy, Huawei ma pracować nad nowym modułem ładowarki o mocy 20 W. Wyróżnikiem zdaje się być technologia, dzięki której tego typu wynalazek ma zużywać o połowę mniej prądu, aniżeli starsze ładowarki drugiej generacji. Wiele wskazuje na to, że producent oficjalnie pokaże światu swoje dokonanie już w 2019 roku, być może wraz z premierą Huawei P30.

Szczerze mówiąc, cieszy mnie, że właśnie ta firma wzięła się za ładowarki na poważnie. Moim subiektywnym zdaniem, to właśnie Huawei jest jedną z tych firm, która może na tym polu wprowadzić wiele naprawdę użytecznych innowacji. Gdyby jeszcze udało się do pomocy zaprząc legendarne baterie wykonane z grafenu, to nowy rok 2019 zapowiadałby się więcej niż obiecująco.

źródło: gsmarena

zdjęcie główne: screen z oficjalnej strony producenta