Motorola to jedna z tych firm, która od dłuższego czasu wykonuje swoją pracę bardzo rzetelnie, unikając wpadek, które przytrafiły się wielu innym markom, nie stroniąc przy tym od wdrażania kolejnych ciekawych nowości, jak choćby linii MotoMods. Czy dwie nowe Motki podążą śladami zasłużonych poprzedników?

Tegoroczne urządzenia z linii „G” stawiają na wyświetlacz w formacie 18:9 (2:1), który przebojem wdarł się na rynek już jakiś czas temu, zaskarbiając sobie wiele bardzo przychylnych opinii. Podczas konferencji, która odbyła się w Brazylii, producent pochwalił się aż trzema urządzeniami, które wejdą na sklepowe półki już w maju. Co zaskakuje pozytywnie, to cena. Zgodnie z informacją prasową, najtańsza z nowych Motoroli ma kosztować 799 złotych. A jak wypada specyfikacja techniczna urządzeń?

Zacznijmy od Motoroli Moto G6. Ekran będzie posiadał przekątną 5,7 cala, oferując pracę w rozdzielczości FullHD+ efektem czego zagęszczenie zamyka się w przyzwoitej wartości 423 punktów na cal. O tym, że będzie to smartfon w pewnym sensie budżetowy, świadczy zastosowanie układu Snapdragon 450 z grafiką Adreno 506.

Ciekawą zagrywką wydaje się być wprowadzenie na rynek dwóch wersji urządzenia, które będą różnić się ilością pamięci RAM oraz pamięci na nasze dane. Moto G6 będzie można kupić w wariancie 3/32 GB oraz w nieco bardziej rozbudowanym, z 4 GB RAM i 64 GB na pliki. Naturalnie, obydwa urządzenia zaoferują slot na kartę SD, toteż rozbudowanie pamięci naszego urządzenia będzie czystą formalnością.

Motorola Moto G6 ma posiadać podwójny moduł aparatu: 12 Mpx ze światłem F/1,8 + 5 Mpx ze światłem F/2.2. Miłośnicy zdjęć selfie dostaną w oręże aparat z matrycą 8 Mpx i F/2,2. Nie zabraknie czytnika linii papilarnych, wsparcia dla NFC, portu ładowarki w standardzie USB-C i – co szczególnie cieszy – portu słuchawkowego, dzięki któremu smartfon pozwoli nam uwolnić się od przejściówek. bateria zamyka się w pojemności 3000 mAh, a producent spróbuje podbić nasze serca czterema wariantami kolorystycznymi: srebrnym, indygo, różowo-złotym oraz klasycznej czerni.

Lepiej uzbrojonym urządzeniem bez wątpienia pozostaje Motorola Moto G6 Plus. Większy ekran, bo o sporej przekątnej 5,9 cala i rozdzielczości FHD+, lepszy procesor, za jaki można uznać wydajnego i sprawdzonego na placu boju Snapdragona 630 z grafiką Adreno 508 oraz naprawdę sporo pamięci RAM, zwłaszcza w tej klasie urządzenia: 4 GB RAM w zestawie z 64 GB pamięci na pliki zamiennie z zestawem 6/128 GB. Przyznam szczerze, ta druga wersja zaskoczyła mnie naprawdę bardzo pozytywnie.

G6 Plus oferuje taki sam moduł aparatu, na jaki składa się duet 12 + 5 Mpx, jednak na co warto zwrócić uwagę, to minimalnie jaśniejszy obiektyw: F/1,7 w 12 Mpx oczku aparatu. Światło w drugim aparacie nadal zamyka się w wartości F/2,2. Kamera ulokowana na froncie smartfona będzie miała rozdzielczość 8 Mpx ze światłem F/2,0.

Pozostałe elementy specyfikacji, jak skaner czy moduły łączności są bardzo podobne. Warto jednak pochwalić producenta za zaimplementowanie Bluetooth 5.0 (zwykła Moto G6 zaoferuje Wam Bluetooth 4.2), NFC, skaner linii papilarnych, USB-C czy port słuchawkowy. G6 Plus będzie posiadać akumulator o pojemności 3200 mAh ze wsparciem dla technologii TurboPower 15W, a smartfon zobaczycie w dwóch wariantach kolorystycznych: indygo oraz topaz.

Ostatnim z zaprezentowanych smartfonów z linii G pozostaje model G6 Play, czyli w pewnym sensie „model budżetowy”. Mamy tu ekran o przekątnej 5,7 cala który pracuje w rozdzielczości HD+, Snapdragona 430 z Adreno 505 oraz do wyboru wersje z 2 GB RAM + 16 GB pamięci na pliki lub nieco bogatszą, z 3 GB RAM i 32 GB na nasze dane, naturalnie wraz ze wsparciem dla kart SD.

Na tle lepiej uzbrojonego rodzeństwa rzuca się w oczy pojedyncza matryca aparatu: 13 Mpx ze światłem F/2,0. Na froncie zaś, 8 Mpx ze światłem F/2,2. Smartfon – tak samo jak inne urządzenia z linii G6 – zaoferuje Wam skaner linii papilarnych, Bluetooth (akurat tutaj w standardzie 4,2), USB-C i port słuchawkowy. Co warto zauważyć w tym miejscu, to brak wsparcia dla NFC. 

Motorola Moto G6 Play wyróżnia się pojemnym akumulatorem o pojemności 4000 mAh ze wsparciem dla szybkiego ładowania w standardzie TurboPower 15W. Produkt pojawi się na półkach w kolorze złotym i indygo.

Naturalnie, wspólnym mianownikiem dla nowych Motoroli będzie czysty Android 8.0 Oreo. Sprzedaż smartfonów rozpocznie się już niebawem, bo w maju. Do Polski trafią wszystkie powyżej dla Was opisane urządzenia.

źródło: informacja prasowa