Nokia coraz śmielej wraca na salony. Po udanych smartfonach, które producent przedstawił w 2017 roku, przyszedł czas na rozbudowę portfolio i zaprezentowanie światu nowej linii urządzeń, oznaczonych literą „X”. Na pierwszy ogień idzie Nokia X6, która wydaje się mieć niemałe szanse na rynkowy sukces.

Nokia X6 to powrót optyki firmowanej przez legendę branży – Carl Zeiss. Brzmi dziwnie znajomo, prawda? W czasach świetności, to właśnie matryce firmowane tym logo przyczyniały się do świetnych fotek, jakie można było wykręcić tymi telefonami. Producent nie chce jednak tylko i wyłącznie rozbudzić naszych emocji, ale liczy też na stworzenie naprawdę ciekawej konstrukcji. Mówi się o podwójnej matrycy głównej, wraz z rozbudowanym trybem pro. Rozdzielczości i parametr światła aparatu nadal owiane są tajemnicą.

Firma postawi też na odświeżony, bezramkowy wyświetlacz, który ma oferować przekątną 5,8 cala w formacie 19:9. Ze względu na wycenę, o której przeczytacie w kolejnym akapicie, wątpię, aby producent pokusił się na matrycę typu OLED. Zagwozdką pozostaje jednak to, czy będzie to ekran LCD, IPS, AMOLED. Wydaje się jednak, że „notch” jest już niemal pewniakiem.

Kończymy ceną i specyfikacją techniczną. Na dobrą sprawę, Nokia X6 ma występować w dwóch konfiguracjach: ze Snapdragonem 636, Adreno 512 i 4 GB pamięci RAM, ale także i z układem firmowanym przez MediaTek’a. Precyzując, Helio P60, grafiką Mali G-72 i 6 GB RAM na pokładzie. Urządzenie ze Snapdragonem w przeliczeniu na złotówki może kosztować ~860 złotych, a wersja z większą ilością pamięci i procesorem od MediaTek rzekomo ma być droższa o sto złotych.

 

Są to naturalnie tylko i wyłącznie spekulacje, bowiem do tego dochodzi nam jeszcze chociażby podatek. Nie powinniście być więc zdziwieni, jeśli 27 kwietnia, gdy Nokia zaprezentuje rodzinę X6 oficjalnie, kwoty mogą okazać się być nieco inne. Jeśli w sieci pojawi się wiarygodna, przedpremierowa wzmianka o aparatach bądź innych szczegółach specyfikacji technicznej, naturalnie będziemy Was informować na bieżąco.

źródło: GizmoChina, mydrivers, weibo

na zdjęciu głównym: Nokia 6 (fot: screen ze strony producenta)