Targi w Barcelonie zaczynają się już za kilkanaście dni. To jedna z największych tego typu imprez, dlatego też nie powinno nikogo dziwić, że wystawcy będą starali się przykuć uwagę klientów, prezentując garść ciekawych rozwiązań. Właśnie okazało się, że do wyścigu o naszą uwagę dołącza kolejna firma – OnePlus.

Ci, którzy liczą na OnePlus 7 muszą uzbroić się w cierpliwość

OnePlus rozegrał kwestię obecności w Barcelonie dość specyficznie. Firma pokaże tylko i wyłącznie prototyp anonimowego – póki co – smartfona, który wykorzystuje standard 5G. Producent będzie obecny na stoisku Qualcomma i pozwoli uczestnikom na sprawdzenie możliwości, jakie oferuje nowy standard przesyłu danych. Poza zadaniami, które można określić mianem funkcji roboczych, firma zamierza też pokazać potencjał, jaki niosą w sobie gry wykorzystujące łączność 5G.

Niestety, ale o samym prototypie nie wiemy w zasadzie nic. Może więc okazać się, że patrzymy na przyszłego flagowca firmy, ale wcale nie musi tak być. Wydaje się, że obecność marki na stoisku Qualcomma można traktować raczej w kategoriach pokazu siły. W zasadzie wszyscy wiodący producenci prędzej czy później wejdą w standaryzację 5G i OnePlus pokazuje, że stoi w pierwszym rzędzie a nie czeka na ruch konkurencji. To dość przemyślana zagrywka.

Ci, którzy liczą na to, że producent pokaże „coś jeszcze” muszą raczej uzbroić się w cierpliwość. OnePlus 6T jest obecny na rynku dopiero przez kilka miesięcy, dlatego też trudno oczekiwać od producenta wypuszczenia kolejnego flagowca. Firma zdaje się być obecnie zajęta innymi sprawami, jak choćby opisywanym przez nas konkursem. Na flagowca przyjdzie czas. Znając kalendarz wydawniczy firmy, można założyć, że telefon zadebiutuje późną wiosną, może latem.

źródło: Engadget

na zdjęciu głównym: OnePlus 6, fot: własne