Premiera Huawei P30 zbliża się wielkimi krokami. Jeśli producent chce utrzymać się na fali wznoszącej, musi wdrożyć sporo ciekawych rozwiązań. Huawei zdaje sobie z tego sprawę, na co dowodem zdaje się być sporo ciekawych plotek o urządzeniu. Dziś skupimy się na designie oraz wyświetlaczu.
Duży ekran wykonany w technologii OLED
Serwis źródłowy sugeruje, że Huawei P30 otrzyma zupełnie przeprojektowany frontowy panel. Warto podkreślić też, że cała rodzina P30 ma otrzymać matryce z rodziny OLED, które zastąpią wysłużoną już technologię LCD. Warto podkreślić też, że ma zniknąć notch, który powinien zostać zastąpiony przez dyskretną „łezkę”. O ile w kwestii designu urządzenia będą raczej do siebie podobne, o tyle pojawia się pewna rozbieżność w kwestii przekątnej ekranu.
I tak, „zwykły” Huawei P30 ma dostać ekran o przekątnej 6,1 cala, a wersja z dopiskiem Pro w nazwie ma rzekomo mieć naprawdę duży wyświetlacz o przekątnej wynoszącej aż 6,5 cala. Wiemy też, że oba smartfony mają posiadać potrójną matrycę główną. Jej sercem ma być moduł Sony IMX600, a pewnego rodzaju ciekawostką jest dość wyraźne nawiązanie w kwestii specyfikacji aparatu do świetnego Huawei Mate 20 Pro.
Spodziewamy się też najlepszego procesora w portfolio Huawei, Kirina 9870 oraz 8 GB pamięci RAM w wersji podstawowej. Kto będzie mógł wydać na urządzenie nieco więcej pieniędzy, ten będzie mógł liczyć aż na 12 GB RAM w wersji Pro. Kończąc, należy pochwalić producenta za zachowanie portu słuchawkowego. Najwyraźniej Huawei uświadomił sobie, że ta technologia nadal ma wielu zwolenników. To cieszy.
O kolejnych informacjach związanych z rodziną P30 będziemy oczywiście informować na bieżąco.
źródło: playfuldroid.com
na zdjęciu głównym: Huawei Mate 20 Lite, fot: własne