Samsung Galaxy J2 Pro – smartfon, który zaskakuje. Czym? A przykładowo brakiem dostępu do internetu

Samsung Galaxy J2 Pro – smartfon, który zaskakuje. Czym? A przykładowo brakiem dostępu do internetu

Szukacie hipsterskiego smartfona? Rynek oferuje Wam wiele ciekawych opcji. Jedni na przykład uparcie korzystają z pierwszych iPhone’ów, część osób wybiera ciekawe, tematyczne obudowy bądź akcesoria. Ale zapewniam Was, Samsung Galaxy J2 Pro to na tym gruncie prawdziwa perełka.


Samsung myślał, myślał i wymyślił. Urządzenie, które łączy w sobie cechy „smart” ze zwykłym, aż ciśnie się na usta”przedpotopowym” urządzeniem. Efektem burzy mózgów jest Galaxy J2 Pro, który cechuje się naprawdę ciekawą specyfikacją i wyceną, jednak – jak już wiecie – internety, to raczej nie jest jego mocna strona. Czy takie urządzenie ma jakikolwiek sens? 

I tak, i nie. Samsung stworzył urządzenie z myślą o trzech grupach docelowych: osobach starszych, studentach i osób, które nie chcą, aby smartfon ciągle je rozpraszał, a także dedykuje je dla osób, które chcą zaoszczędzić pieniądze, które kosztuje ich transfer danych. W Polsce tego typu przykład może być odebrany ze zdziwieniem, jednak są jeszcze rynki, gdzie duże pakiety transferu, to kosztowna sprawa.

Urządzenie raczej nie porwie Was specyfikacją. Snapdragon 425, 1, 5 GB pamięci RAM, 16 GB pamięci wewnętrznej i 5-calowy ekran o rozdzielczości 540 x 960 pikseli i akumulator o pojemności 2600 mAh. Warto jednak pochwalić producenta za to, że nie poskąpił na matrycy ekranu i mamy tutaj najprawdziwszego AMOLED-a. To fajna rzecz i całkiem pozytywne zaskoczenie, zwłaszcza w cenie, która po przeliczeniu na złotówki wynosi niespełna 640 złotych.

Samsung Galaxy J2 Pro / fot: Samsung

Oczko aparatu głównego posiada 8-megapikselową matrycę główną, a kamera do zdjęć selfie zaoferuje wam 5-megapikselowy obiektyw. Obie ze światłem F/2.2. Trudno przewidzieć, czy J2 Pro trafi na europejskie salony czy też będzie to produkt, który firma z Korei Południowej wprowadzi tylko na wybrane rynki. Odnoszę jednak wrażenie, że ze względu na niemożność korzystania z sieci, raczej mało kto będzie ustawiał się po urządzenie w kolejce 😉

 

źródło: cnet.com, Samsung

na zdjęciu głównym: Samsung Galaxy J3 2017