Coraz więcej publikacji odnosi się do Samsunga Galaxy S10, który ma zadebiutować w marcu. Należy raczej przyzwyczaić się do tego trendu, bowiem coraz to więcej faktów związanych ze specyfikacją urządzenia wychodzi na światło dzienne. Ot, chociażby informacja o pamięci RAM czy ilości miejsca na dane użytkownika.
Uspokajam, 12 GB RAM tylko dla jednej wersji urządzenia
Wiele wskazuje na to, że na rynku koreańskim, Samsung Galaxy S10 zaoferuje wsparcie dla sieci 5G. Mając na uwadze fakt, że w Europie ten standard jest dopiero w fazie testów, nie możemy narzekać na Samsunga za ograniczenie dystrybucji tylko do jednego kraju. Co jednak ważniejsze, analitycy GF Securities prognozują, że Galaxy S10 dla Korei będzie prawdziwą bestią.
Urządzenie ma dostać 12 GB pamięci RAM oraz 1 TB miejsca na pliki. To ogromna ilość miejsca, której zapewne wielu użytkowników nigdy nie zdoła zapchać. Do tego dochodzi nam sporych rozmiarów ekran o przekątnej 6,7-cala i poczwórna matryca główna. Naprawdę, nowy Samsung jawi się na rynkową petardę, która szturmem może wziąć koreański rynek.
Warto dopowiedzieć też o rzekomej ceramicznej obudowie urządzenia. Odnosząc się raz jeszcze do kamer, czwarty obiektyw będzie posiadał czujnik 3D, który ma wnieść skanowanie obiektów na jeszcze wyższy poziom. W chwili obecnej nie znamy wyceny urządzenia, jednak spodziewałbym się, że ta będzie – delikatnie mówiąc – adekwatna do możliwości.
źródło: gsmarena
na zdjęciu głównym: Samsung Galaxy Note 8 (fot: własne)