Samsung od 2015 roku oferuje w swoich smartfonach szklane obudowy. Pierwszym wyróżnionym w ten sposób urządzeniem był Samsung Galaxy S6, a trend ten trwa w zasadzie po dziś dzień. Wiele jednak wskazuje na to, że „era szkła” zbliża się do końca.

Zamiast szkła, ceramika

Pojawiły się właśnie plotki, wedle których Samsung Galaxy S10 zaoferuje ceramiczną bryłę obudowy. Naturalnie, początkowo ten rarytas trafi tylko do dwóch najlepszych smartfonów z linii S10. Pozwolę sobie tu przypomnieć, że zgodnie ze wszystkimi znakami na niebie i ziemi, w marcu zobaczymy aż trzy wersje flagowca od Samsunga.

I tak, ceramika na początku trafi do dwóch smartfonów z ekranem krawędziowym: mniejszego, o przekątnej 5,8 cala oraz większej wersji, która ma posiadać ekran o przekątnej 6,4 cala. Ceramiczna obudowa początkowo ma być dostępna w dość ciekawej, czarno-białej wersji kolorystycznej. Spodziewamy się też, że gama kolorów będzie systematycznie poszerzana, jednak trudno tu mówić o konkretach.

Warto natomiast zauważyć, że jakiś czas temu bardzo podobną ścieżką podążało chińskie Xiaomi, które systematycznie wdrażało coraz to nowsze wersje kolorystyczne dla Xiaomi Mi MIX 3. Kończąc, trzeba zwrócić uwagę na to, że ceramika to bardzo wytrzymałe tworzywo. Nie będzie nadużyciem, jeśli stwierdzę, że jego odporność na zarysowania jest o wiele większa, aniżeli szklanych obudów. Wisienką na torcie zdaje się być jednak możliwość ładowania indukcyjnego. To chyba największa przewaga tego tworzywa nad metalowymi obudowami, które nadal można spotkać w wielu smartfonach.

źródło: gsmarena

na zdjęciu głównym: Samsung Galaxy Note 9 (fot: własne)