Sony słynie ze swoich aparatów. To fakt. Trzeba tu jednak uczciwie przyznać, że w branży mobilnej krąży opinia, jakoby wszystkie firmy, dla których Sony dostarcza matryce główne – a tych marek jest całkiem sporo – potrafili z nich wykręcić o wiele lepsze efekty niż samo Sony we swoich Xperiach. Japończycy zdają się dostrzegać ten trend i planują rewolucję przez duże „R”.
Według informacji, jakie ujrzały światło dzienne na forum Esato, nowe matryce główne mają być wspólnym dziełem Huawei, Sony a także – co najciekawsze i zarazem najbardziej ekscytujące w tej historii – części byłej załogi Nokii, która odpowiadała za technologie PureView, jaką fińska marka wdrożyła w niedoścignionej pod wieloma względami, Nokii 808.
Co jednak o wiele ciekawsze, plotka o nowej matrycy głównej zdaje się mieć też pewne umocowanie w już potwierdzonych benchmarkach. Moduł o rzekomej nazwie IMX600 został przyłapany w testach syntetycznych urządzenia o kodowej nazwie PF12. Potwierdza to jeden, najważniejszy w całej tej sprawie fakt – ten moduł faktycznie istnieje i wszelkie znaki wskazują, że prace nad nim są już dość zaawansowane.
Warto też zauważyć, że na tym samym forum dyskusyjnym pojawił się wątek dotyczący zaimplementowania w moduł aparatu mechanicznej zmiennej przesłony. To wynalazek, który w tym roku zaprezentował Samsung w dwóch swoich flagowych Galaktykach. Technologia jest innowatorska, rozwojowa i przekuwa się na więcej niż dobrą jakość zdjęć. Nie powinno więc dziwić, że jeden z największych dostawców matryc nie zamierza być w tym ujęciu gorszy od sąsiadów z Półwyspu Koreańskiego.
Wydaje się, że najważniejsze pytanie nie brzmi „czy”, a „kiedy” Sony pokaże swoją nową matrycę. Szczerze mówiąc, nie będę zdziwiony, jeśli ta zadebiutuje już jesienią, podczas targów IFA w Berlinie. Na szczegóły trzeba jednak odrobinę poczekać.
źródła: Esato, sumahoinfo przez Xperiasite.pl
na zdjęciu głównym: Sony Xperia XZ2