Spore zmiany w Sony. Dział odpowiedzialny za Xperie będzie połączony z działem TV, audio i kamer

Spore zmiany w Sony. Dział odpowiedzialny za Xperie będzie połączony z działem TV, audio i kamer

Sony Mobile od jakiegoś czasu nie notuje zbyt dobrych wyników finansowych. Firma wielokrotnie zmieniała politykę sprzedaży, jednak najwyraźniej działania Japończyków nie przynosiły zamierzonych efektów. W związku z takim obrotem spraw, firma zdecydowała się na dość odważny ruch.


Sony Mobile już nie będzie samodzielnym bytem?

Trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Połączenie z innymi działami w zasadzie pozwala stwierdzić, że Sony Mobile traci pewną autonomię i niezależność. Co nie powinno dziwić, firma próbuje sugerować, że jest to krok mający na celu zwiększenie synergii między urządzeniami z portfolio Sony. Japończycy zamierzają dość mocno „doinwestować” dział odpowiedzialny za Xperie, korzystając z technologii, które są w dziale telewizorów Bravia oraz aparatów. Pierwsze efekty tych działań świat ma ujrzeć wraz z wkroczeniem do sprzedaży Xperii 1.

Poza zmianami organizacyjnymi firma zamierza też ograniczyć koszty. Celem jest zmniejszenie wydatków o 50%. Nie wiadomo czy oznacza to rezygnację z jakichś konkretnych rynków. Po wprowadzeniu zmian, zyski mają pojawić się już w roku 2021, co jest scenariuszem dość optymistycznym. Przypomnijmy tu pokrótce, że Sony wprowadziło na rynek 13,1 miliona Xperii w 2017 roku, a prognozy dla 2018 roku wynosiły już tylko siedem milionów sztuk. To wyraźny regres.

Producent jednocześnie deklaruje, że trwają prace nad łącznością 5G. Firma świetnie zdaje sobie sprawę z tego, jak wielki potencjał drzemie w tym standardzie łączności i zamierza powalczyć o udział w rynku. Nie wiemy czy Japończycy ograniczą się tylko do szybkiego wypuszczenia na rynek kompatybilnych z tym standardem urządzeń czy mają nieco szerszy plan działań. 5G jest nadal w powijakach, dlatego też najlepszym co można zrobić jest oczekiwanie na to, co pokaże Sony. Oby była to prawdziwa rynkowa petarda, która pomoże Japończykom wyjść na prostą.

źródło: Bloomberg w oparciu o gsmarena