Duży wyświetlacz to dla wielu osób duży atut. Wymagania rosną, a producenci nie pozostają bierni, przygotowując coraz to większe smartfony. Czy duży smartfon zawsze idzie w parze z dużą ceną? Nie. I dziś postaram się Wam to udowodnić, przedstawiając pięć ciekawych urządzeń, które nie kosztują kroci, a mają duży, bo co najmniej 6-calowy wyświetlacz.
Samsung Galaxy J4+
Jot-czwórka z plusem w nazwie, to budżetowiec od firmy z Korei Południowej. Warto zauważyć, że producent uzbroił smartfona w zadowalającą specyfikację techniczną. Sercem konstrukcji jest Snapdragon 425, któremu towarzyszą 2 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci ze wsparciem dla karty SD oraz pojedynczy, 13-Mpix aparat ze światłem f/1.9. Na froncie czeka na Was 5-Mpix kamerka selfie. Pewnego rodzaju ciekawostką jest brak czytnika linii papilarnych. Akumulator ma pojemność 3300 mAh.
No i wreszcie, wyświetlacz. Mimo, że smartfon gra w najniższej lidze, mamy tutaj atrakcyjny, zapadający w oko ekran:
- przekątna: 6 cali,
- format: 18,5:9, Infinity Display,
- rozdzielczość: HD+
Warto zauważyć, że w tej kategorii cenowej musiały oczywiście pojawić się pewne oszczędności. W tym urządzeniu oznaczają one przywołany wcześniej brak skanera linii papilarnych, ale także i brak żyroskopu. Zabrakło także modułu NFC, który wiele osób wykorzystuje do płatności zbliżeniowych. Mimo wszystko, mając na uwadze pewną popularność smartfona w tanich abonamentach, oraz patrząc na duży, jasny ekran, trzeba stwierdzić, że Samsung Galaxy J4+ to ciekawa opcja, na którą nie musimy wydawać kroci.
Huawei P-Smart 2019
Nowy smartfon od Huawei cechuje się bardzo dobrą specyfikacją techniczną przy odniesieniu jej do rynkowej wyceny. Naprawdę, w tym elemencie dłonie same składają się do oklasków. Mamy tutaj 3 GB RAM, 64 GB pamięci na pliki z możliwością jej poszerzenia przez slot kart SD, a całość napędza Kirin 710 z grafiką Mali G51 MP4. Dobrze prognozuje też aparat główny: 13 Mpix (f/1.8) + 2 Mpix ze wsparciem dla SI oraz trybem dopasowywania scenerii do panujących warunków.
Ciekawie prezentuje się też duży ekran główny:
- przekątna: 6,21 cala,
- format: 19,5:9,
- rozdzielczość: Full HD+
Cieszy, że producent doposażył urządzenie we wszystkie ważne moduły łączności na czele z portem słuchawkowym oraz NFC. Zwłaszcza ten drugi moduł napawa optymizmem. W niższej półce cenowej, gdy mówimy o urządzeniach, które kosztują mniej niż tysiąc złotych, obecność NFC wcale nie jest czymś, co można założyć w ciemno. Pewnego rodzaju zagwozdką pozostaje zastosowanie microUSB kosztem nowszego USB-C, jednak to jedno z niewielu „potknięć” Huawei P Smart 2019, które spokojnie można wybaczyć.
Xiaomi Redmi Note 6 Pro (3GB RAM + 32 GB na dane)
Notatnik od Xiaomi to dla wielu osób wręcz synonim taniego urządzenia z dużym wyświetlaczem, którego przekątna przekracza sześć cali. Trudno się dziwić, zwłaszcza jeśli macie na uwadze to, że Xiaomi zawsze bardzo dobrze optymalizuje swoje urządzenia, a także zapewnia im dobre podzespoły: Snapdragona 636, 3 GB RAM z 32 GB na dane ze wsparciem dla kart SD, podwójny aparat główny (12 Mpix z f/1.9 + 5 Mpix), który na dodatek wspiera nagrywanie wideo w 4K.
Jak przystało na linię Note, ekran prezentuje się imponująco:
- przekątna: 6,26 cala,
- format: 19:9,
- rozdzielczość: Full HD+
Warto pochwalić też producenta za zabezpieczenie ekranu warstwą Gorilla Glass oraz za pełne wejście na dwie karty SIM. Całość pracuje pod kontrolą Androida Oreo z autorską nakładką MIUI, a akumulator kusi pojemnością wynoszącą aż 4000 mAh. Producent słynie ze stosowania czujnika podczerwieni, z wykorzystaniem którego smartfon może m.in. przejąć funkcję pilota do telewizora. Czujnik oczywiście odnajdziemy na wyposażeniu Redmi Note 6 Pro.
Alcatel 5V
Dość ciekawa propozycja, której – jak podejrzewam – raczej mało kto się tutaj spodziewał. Tymczasem warto dać temu urządzeniu szansę, bowiem zapada ono w pamięć nie tylko dużym ekranem, ale też kuszącą wyceną. Sercem konstrukcji jest MediaTek Helio P22, a na wyposażeniu nie zabrakło też 3 GB RAM oraz 32 GB na pliki, którą dodatkowo możemy poszerzyć przez dedykowany slot microSD.
Uwagę zwraca wyświetlacz o następujących parametrach:
- przekątna: 6,2 cala,
- format: 19:9,
- rozdzielczość HD+
Kończymy krótkim omówieniem pozostałych elementów specyfikacji technicznej Alcatela 5V. Aparat, to duet 12 Mpix (f/2.2) + 2 Mpix, który wspiera autorskie rozwiązania producenta w dziedzinie sztucznej inteligencji. Cieszy wsparcie dla NFC, portu słuchawkowego oraz pokaźnych rozmiarów bateria o pojemności 4000 mAh. Warto zwrócić uwagę na obecność sporych rozmiarów notcha, który stale i niezmiennie wzbudza raczej mieszane uczucia.
ASUS ZenFone MaxPro M1
Kończymy z przysłowiowym przytupem. Asus to producent, który nie kojarzy się wielu osobom z rynkiem smartfonów. A szkoda, bowiem firma od dłuższego czasu tworzy naprawdę ciekawe konstrukcje. Wracając jednak do ZenFone MaxPro M1, oferuje on następującą specyfikację: Snapdragon 636 pracuje w asyście 4 GB RAM oraz 64 GB na dane użytkownika, które możemy rozbudować kartą SD.
Dobre wrażenie pozostawia też po sobie wyświetlacz:
- przekątna: 6 cali,
- format: 18:9,
- rozdzielczość: Full HD+
Nie sposób przejść obojętnie obok obecności modułu NFC, portu słuchawkowego oraz dualSIM. Producent oferuje też podwójny aparat główny: 13 Mpix + 5 Mpix (f/2.0), jednak prawdziwą wisienką na torcie zdaje się być imponująca bateria o pojemności 5000 mAh. Te wszystkie podzespoły, w połączeniu z atrakcyjną ceną urządzenia sprawiają, że ZenFone MaxPro M1, to bez dwóch zdań solidna i ciekawa propozycja.
zdjęcie główne: Pixabay