Meizu nie jest firmą, którą w Polsce kojarzyłoby wiele osób. A szkoda, bowiem producent tworzy naprawdę ciekawe konstrukcje, które świetnie radzą sobie na wielu rynkach. Czy za sprawą Meizu 16s rozpoznawalność marki w Polsce wzrośnie?
Smukłe ramki to dopiero początek
Urządzenie od Meizu może okazać się być uzbrojone w bardzo sensowne nowości. Poza flagową specyfikacją techniczną polecam też uważnie spojrzeć na poniższe zdjęcie, bowiem to zdradza pewną innowacyjną funkcję. Mowa o wsparciu dla sieci 5G, która dopiero co wchodzi na pierwsze rynki. W Europie nadal jest to melodia przyszłości, jednak nie byłbym zdziwiony, gdyby łączność 5G powoli zaczęła rozprzestrzeniać się po Starym Kontynencie już za rok.
Serwis źródłowy informuje, że flagowiec od Meizu ma oferować 6,2-calowy ekran, który będzie wykonany w technologii AMOLED. Nie znamy jego rozdzielczości, jednak nie byłbym zdziwiony, gdyby firma zdecydowała się na bezpieczny wariant z Full HD+. Spodziewamy się też flagowego Snapdragona 855 oraz najnowszej matrycy od Sony – IMX586. Oznacza to, że moduł główny najpewniej będzie wykorzystywał 48-Mpix aparat z optyczną stabilizacją obrazu.
Jeśli dane serwisu źródłowego potwierdzą się, to urządzenie będzie dostarczane wraz z ładowarką UP0830S, wykorzystując jednocześnie dobrodziejstwa technologii mCharge. Smartfon ma szanse zadebiutować już w maju. Nie wiemy jeszcze, na jakich rynkach będzie można kupić 16s z oficjalnej dystrybucji. Nie znamy też sugerowanej wyceny, jednak Meizu znane jest z tego, że raczej nie żąda za swoje flagowce zbyt wygórowanych kwot.
źródło: Playfuldroid
na zdjęciu głównym: Meizu Zero (fot: producenta)