Wyciekają zdjęcia Huawei P30 Pro. Mówią one o urządzeniu dużo, ale na pewno nie wszystko

Wyciekają zdjęcia Huawei P30 Pro. Mówią one o urządzeniu dużo, ale na pewno nie wszystko

Huawei zdaje się być w trakcie wielkiej ofensywy. Trudno inaczej nazwać głośno komentowany debiut składanego smartfona, który w opinii wielu mediów branżowych oferuje więcej niż rozwiązania konkurencji. Czy Huawei P30 Pro, czyli najmocniejsza wersja flagowca, wyznaczy poprzeczkę jeszcze wyżej?


Ekran to wielka niewiadoma

Informacja wyciekła do sieci za sprawą serwisu DigitalTrends. Smartfon o roboczej nazwie Vogue nie jest w zasadzie niczym nowym (bowiem o jego istnieniu wiadomo już od pewnego czasu), jednak warto już na początku odnotować, że producent nie pozwolił na fotografowanie frontowego panelu. Decyzja jest podyktowana tym, że w chwili obecnej mówimy raczej o jednym z kilku prototypów. Z tego względu nie wiadomo, jaki będzie ostateczny kształt urządzenia.

Pewniakiem zdaje się być potrójny aparat główny oraz dedykowana wersja ze wsparciem dla sieci 5G. Już podczas premiery Mate X producent z Chin pokazał, że dysponuje odpowiednim modemem. Nie powinno więc dziwić, że to samo lub zbliżone technologicznie rozwiązanie znajdzie się na pokładzie planowanego flagowca. Daje się zauważyć brak portu słuchawkowego 3,5 mm oraz stosunkowo obła obudowa, której krawędzi na pewno nie można określić mianem kanciastych.

Jeśli Huawei dysponuje już prototypami, które na dodatek wyciekają do sieci, to oznacza to, że premiera jest już blisko. Mówi się o marcowej dacie, jednak na ten moment szczegóły wciąż pozostają nieznane. Tak samo jak pełna specyfikacja techniczna, wygląd ekranu oraz sugerowana wycena smartfona. Wydaje się jednak, że jest na co czekać.

źródło: DigitalTrends

zdjęcie główne: Huawei Mate 10 Lite, fot: własne