Sony od pewnego czasu musi godzić się z rolą firmy, która w segmencie smartfonów nie cieszy się ogromnym wzięciem. Minęły czasy, kiedy Japończycy dostarczali na rynek po 7-10 milionów Xperii, a najnowszy raport zdaje się potwierdzać niekorzystny trend. Czy nadejdą lepsze czasy?
Należy rozpocząć od trzech słów: nie jest dobrze. W zgodzie z najnowszymi danymi, jeśli porównamy dane z Q4 2018 do Q4 z roku 2017, dostrzeżemy ogromny spadek, który wynosi aż 55%. Wtedy, gdy wydawało się, że sytuacja jest już opanowana, firma wprowadziła na rynek cztery miliony smartfonów. W dopiero co zakończonym kwartale udało się przekonać do Xperii 1,8 miliona nabywców. Trudno nie zauważyć, że jest to tendencja zniżkowa.
W związku z taką a nie inną sytuacją, firma zmniejszyła swoje prognozy na cały rok. Oznacza to, że w pierwszym kwartale obecnego roku, Sony chciałoby wprowadzić na rynek 1,1 miliona urządzeń. Jeśli dokładnie prześledzicie tabelę, dostrzeżecie, że jest to jeden z gorszych wyników, jakie towarzyszyły sprzedaży Xperii w ostatnich latach. Trudno o daleko idące wnioski, jednak Sony ma jeszcze sporo czasu aby odwrócić niekorzystny trend.
Nadzieja firmy nazywa się Xperia XZ4 i zgodnie ze wszelkimi plotkami, zostanie zaprezentowana światu już w tym miesiącu, podczas targów MWC w Barcelonie. Warto zwrócić uwagę na to, że po raz pierwszy od dłuższego czasu, firma chce wyraźnie zmodyfikować aparat główny. Do tej pory – wyłączając jedno urządzenie – flagowce od Sony miały pojedynczy moduł aparatu głównego. W XZ4 spodziewamy się naszpikowanego technologiami, potrójnego aparatu głównego. Firma jest też w trakcie przedefiniowania obudowy AmbientFlow, co zresztą świetnie potwierdza obecna na rynku Xperia XZ3.
Czy Sony zdoła uciec spod topora? Bardzo na to liczę, jednak Japończycy musieliby wykonać naprawdę tytaniczną robotę. Mimo wszystko, wierzę w nich i bardzo im kibicuję 🙂
źródło: XperiaBlog
zdjęcie główne: Sony Xperia XZ3, fot: producenta