Zadebiutował Huawei Nova 4. Piękny i nowoczesny, a na dodatek nieźle wyceniony

Zadebiutował Huawei Nova 4. Piękny i nowoczesny, a na dodatek nieźle wyceniony

Huawei Nova 4, to pierwszy smartfon producenta, który oferuje „dziurkę w ekranie” zamiast notcha. Szczerze mówiąc, jest to bardzo mądra decyzja producenta. W ostatecznym rozrachunku, smartfon wygląda o wiele bardziej elegancko. Co jeszcze powinniście o tym smartfonie wiedzieć?


Designerski majstersztyk

Nie ukrywam, że stylistyka urządzenia bardzo do mnie trafia. Gradientowe obudowy wyglądają bardzo elegancko, a gama dostępnych barw powinna zadowolić niemal wszystkich. Naturalnie, nie samymi barwami smartfona człowiek żyje, dlatego też w dalszej części tekstu przedstawię Wam pełną specyfikację urządzenia.

Huawei Nova 4, fot: producenta

Pozwólcie jednak, że najpierw dopowiem, że urządzenie w tańszej wersji zostało wycenione w Chinach na 3099 juanów, podczas gdy Nova 4 z lepszym aparatem głównym, uszczupli portfele o 3399 juanów. Kolejno są to kwoty zbliżone do 1650-1700 oraz 1800-1900 złotych. Jest to wycena, która – jeśli tylko się utrzyma – może przysporzyć urządzeniu sporego zainteresowania na Starym Kontynencie.

Specyfikacja techniczna

  • Ekran: 6,4 cala, Full HD+,
  • Procesor: Kirin 970,
  • Pamięć RAM: 8 GB,
  • Pamięć na pliki użytkownika: 128 GB,
  • Aparat główny: 48 Mpix (lub 20 Mpix w tańszej wersji) + 16 Mpix + 2 Mpix,
  • Kamerka selfie: 25 Mpixm
  • System operacyjny: Android Pie z nakładką EMUI 9,
  • Bateria: 3750 mAh.
Huawei Nova 4, fot: producenta

Zasadnicze pytanie zdaje się brzmieć następująco: czy warto dopłacać do wersji z 48-Mpix matrycą główną, czy też może wystarczy zadowolić się 20-Mpix modułem, który odnajdziemy w tańszej wersji smartfona. Wydaje mi się, że w chwili obecnej trudno o jednoznaczny osąd sytuacji. Zapewne minie trochę czasu, zanim smartfon trafi na sklepowe półki. I – szczerze mówiąc – to tylko dobrze.W sieci zdążą pojawić się testy obu wersji smartfona, które pomogą rozwiać ewentualne wątpliwości. Czasem warto poczekać parę tygodni, niż później żałować, że nie dołożyło się paru złotych więcej, lub wręcz przeciwnie, że się przepłaciło. W sytuacji, kiedy jedyną różnicą zdaje się być moduł aparatu głównego, poleciłbym Wam uzbroić się w odrobinę cierpliwości. Na szczęście pozostałe elementy specyfikacji technicznej są w zasadzie takie same.

źródło: Huawei, opr. własne