Xiaomi Mi 9 SE właśnie wchodzi do polskiej sprzedaży. Smartfon – jak można było się spodziewać – został wyceniony bardzo przystępnie. Czyżby miał to być kolejny produkt Xiaomi, który wyprzeda się w Polsce na pniu?

Mniej niż półtora tysiąca złotych za niższą wersję

Przypomnijmy na początku specyfikację techniczną Mi 9 SE. Mamy tu 5,97-calowy ekran AMOLED, który pracuje w rozdzielczości Full HD+. Konstrukcję napędza Snapdragon 712 z Adreno 616. Urządzenie skrywa 6 GB RAM i 64/128 GB na dane użytkownika wraz z możliwością dalszej rozbudowy przez slot microSD. Co ważne, nie zabrakło też NFC, Bluetooth 5.0 oraz slotu Dual SIM.

Aparat główny to trio 48 Mpix (f/1.75) + 8 Mpix (f/2.4) + 13 Mpix (f/2.4). Na froncie mamy natomiast 20-Mpix oczko do zdjęć typu selfie. Matryca główna bazuje na cenionym module Sony IMX586. Akumulator ma 3070 mAh, a cała bryła waży tylko 155 gramów. Dla zasady dopowiem też, że konstrukcję napędza Android Pie z autorską nakładką MIUI, która jest dla Xiaomi bardzo charakterystyczna.

No i wreszcie ta najprzyjemniejsza część, czyli cena. Ta przedstawia się następująco:

• Xiaomi Mi 9 SE 6/64: 1499 złotych,
• Xiaomi Mi 9 SE 6/128: 1599 złotych.

To bardzo atrakcyjna oferta, która ponownie może pozwolić firmie dość mocno wstrząsnąć naszym rodzimym rynkiem. Warto też w tym miejscu dopowiedzieć, że cena za flagowego Xiaomi Mi 9 startuje już od 1999 złotych. Jeśli więc możecie pozwolić sobie na dołożenie czterech stówek „ekstra”, to wydaje mi się, że warto rozważyć taki scenariusz zakupowy. Tak czy owak, producent znów pozamiatał. Brawo.

źródło: informacja prasowa, opr. własne