Sony od pewnego czasu nie wiedzie się na rynku zbyt dobrze. Firma nie notuje zbyt dobrych wyników sprzedaży, sprawiając przy tym wrażenie, jakby ciągle szukała na swój dział mobilny jakiegoś pomysłu. Czy takim pomysłem może być sprzedaż kilku nierentownych oddziałów?

Informacja wyszła od agencji Reuters, dlatego też należy podejść do niej z pewną uwagą. Zgodnie z informacjami serwisu źródłowego, fundusz hedgingowy Third Point LLC rozpoczął skupowanie akcji Sony. Oczywiście, trudno tutaj dopatrywać się sensacji. W świecie wolnego rynku jest to coś naturalnego, jednak ciekawie wygląda tło całej sprawy. Reuters sugeruje, że właśnie w ten sposób Japończycy chcą pozbyć się tych działów, które mają problemy z uzyskaniem rentowności.

Nie jest to nic nowego, bowiem jakiś czas temu pod młotek poszła marka Vaio, która w latach swojej świetności słynęła z bardzo dobrze ocenianych laptopów. Najnowsze dane sugerują, że obecnie waży się przyszłość pozostałości po dziale mobilnym, działu filmów oraz układów scalonych. Co bardzo ciekawe ten dział odpowiada za matryce do aparatów, smartfonów, a także i kamer. Nie ukrywam, że – podobnie jak jeden z serwisów źródłowych – patrzę na te informacje i po prostu nie dowierzam w to co widzę.

Zobacz też: Recenzja Sony Xperia 10

Fundusz Third Point LLC obraca ogromnymi kwotami pieniędzy. Mówi się o wartości wynoszącej 14,5 mld dolarów. Jeśli informacje Reutersa sprawdzą się, to może okazać się, że kwota, która pozwoli na przejęcie wymienionych wyżej działów będzie wahać się między 500 mln USD a okrągłym miliardem. Co ciekawe, rynek zareagował na te wiadomości pozytywnie. Akcje Sony, które jest też notowane na giełdzie w Stanach Zjednoczonych, wzrosły o 8,3%.